słysząc dźwięk jego bijącego serca, uspokajała się. przy nim była bezpieczna. miała odwagę, by mówić i stawiać się na przeciw problemom. to ono obudzało w niej ekstazę doświadczenia. dawało jej chęć do życia, a w zamian chciało jedynie jej skromnej, mało zauważalnej przestrzeni, jej zapachu o poranku, czy nostalgii spojrzeń przy ciepłej herbacie.
|