''...Podniósł swoją komórkę, żeby włożyć ją do plecaka. Otworzył ją, żeby sprawdzić stan baterii i zobaczył, że dostał smsa. Serce podskoczyło mu do gardła, a dłonie zdrętwiały. Odczytał wiadomość: Lisa odleciała dziś rano o 3.09. Charlie'' // ulubiona książka. ilekroć ja czytam, płaczę...
|