jednym zdaniem doprowadził ją do obłędu. "jesteś dla mnie skończona, szmato" w tej chwili zaczęły się te jebane psychozy. oglądając reklamę proszku do prania czuła jakby ktoś krzyczał "zmyj z siebie ten brud zdziro", rzadko wychodziła z domu bo kiedy to robiła słyszała szepty i widziała krzywe spojrzenia w jej kierunku, bywało że leżała na podłodze całą noc i łkając cicho zwijała się z bólu, tego psychicznego. nie potrafiła znieść myśli że ktoś kogo kocha najbardziej na świecie ma ją za zwykłą dziwkę. to ją zabiło
|