Tak, dziękuje. Gdyby dziś był koniec swiata, nie pojechalabym na wycieczkę, a co gorsze - zostawiles mnie w cierpieniu wczoraj wieczorem, napisałam do Ciebie, a Ty to olales. Dostalam tylko wiadomość, ze Cię nie ma, od Twojej koleżanki na Twoim iphonie... Taa, o 22. Czy ja mam kurwa wierzyć? Nie sadze byś mnie oklamywal, ale... No własnie.
|