Był od niej dwa lata młodszy. Zaczęło się od niczego. Kumpel ich zapoznał. Wstydzili się siebie nawzajem. Po paru tygodniach zaczął do niej zarywać. Bardzo jej się podobał. W końcu zapytał ją o chodzenie. Miała dylemat, wiedziała że jest młodszy, ale był dla niej ważny. Zgodziła się. Wszyscy im zazdrościli, mówili że do siebie pasują. długo ze sobą chodzili, ale małe nieporozumienie zmieniło ich życie. Zerwali. On bardzo cierpiał, ona nie mogła znaleźć sobie miejsca. Pewnego razu wybrała się do znajomych. On też był. Szli tak, kiedy nagle upadł przed nią a kolana, powiedział że ją kocha, nie może bez niej żyć. Poprosił ją ponownie o chodzenie. Wszyscy w koło zaczęli gwizdać i klaskać. dziewczyna się zarumieniła. wziął ją za rękę, przytulił i powiedział szeptem : " Tylko Moja ! " . ;* / zakochanawjednym
|