To była wczesna jesień
A może była późna
Jesiennych deszczowych dni
I tak przecież nikt nie rozróżnia
Zamykam oczy i spuszczam głowę
Gdy widzę Ciebie przypadkiem
(..)
Tak widziałam ją
Na Twoich kolanach siedziała do rana
I w Twoich ramionach tak słodko wtulona
I coż mi pozostało z Twoich wielkich małych słów
Jesiennych obietnic że nie znikniesz
Nigdy z moich snów
I ciągle próbuję zapomnieć o wszystkim
Gdy palę Twe fotografie
(..)
Tak widziałam Cie i chciałam bez słowa Cie znów pocałować.
Lecz W Twoje ramiona Wtuliła się ona
Tak Widziałam Was i zrozumiałam ze miłość przegrała..
zostały wspomnienia nie będę nic zmieniać.
|