Cudowne, małe, codzienne drobiazgi. Za tym najbardziej tęsknię. Za jej małymi słabostkami, o których wiedziałem tylko ja. Moja żona była wyjątkowa. Ona też znała moje grzeszki. Ludzie to nazywają „niedoskonałości”. Ale właśnie one są ważne. Sami wybieramy, kogo wpuścimy do naszego małego, dziwnego świata. Nie jesteś doskonały. I pozwól, że ci coś powiem. Dziewczyna, którą spotkałeś, też nie jest doskonała. Ważne jest tylko, czy do siebie pasujecie. Tylko o to chodzi. Na tym polega bliskość. Jedyny sposób, żeby się tego dowiedzieć, to spróbować.
|