Po paru dniach nareszcie wróciła do szkoły. było jej cholernie ciężko. nie miała ochoty Go widzieć. nie chciała przed wszystkimi udawać, że jest dobrze. Stała podczas przerwy, widząc zaciekawione spojrzenia rzucane w Jej kierunku. - słyszałam że się rozstaliście ? - usłyszała ciche pytanie. wiedziała, że w końcu ktoś o to spyta. zamknęła oczy i powiedziała wolno : - tak... jedno, krótkie słowo, a tak trudno było jej go wymówić. jedno " tak " zmieniało dla niej wszystko.
|