_Padał deszcz, a ona sama siedziała na ławce w parku. Zazwyczaj tego nie robi i po szkole od razu wraca do domu i tam spędza resztę dnia, ale nasłuchała się, że jeśli chce się poznać swoją miłość to nie można siedzieć w domu, tylko wyjść na dwór. I tak siedziała i mokła i czekała, aż będzie przechodził jakiś miły chłopak i się nie doczekała. Po 23 stwierdziła, że trzeba iść do domu, bo rodzice się pewnie martwią. / net.
|