Moje życie jest jak krzyż, nie jak krzyżyk na łańcuszku zawieszony na szyji, tylko jak ciężki...
chrystusowy krzyż który za sobą ciągnie ból, cierpienie i samotność. Każdego dnia wyruszam z nim...
w drogę krzyżową. W dni te lepsze staje się lżejszy, lecz w te gorsze jest ciężaram nie do...
udźwignięcia. Ciekaw jestem kiedy przyjdzie taki dzień, gdy zostane sam, a przyjaciel stanie się...
wrogiem, czy wtedy Bóg mi pomoże czy wpisze mnie na straty i wyśle Śmierć z kosą po mnie??
|