-Odszedł.
-Skurwiel...
-Ej, wcale nie. Odszedł, bo chciał. Nie mogę go za to winić. Taka jest kolej rzeczy. Na mnie też niedługo przyjdzie czas. Zakocham się na nowo i być może to właśnie będzie ta prawdziwa miłość. Jedna osoba odchodzi, aby na jej miejsce wszedł ktoś, kto już nigdy nie będzie musiał ustępować nikomu miejsca.
|