hjuston! mamy problem.
on chyba nie rozumie, że po tym jak się wobec mnie zachował i z iloma na raz się spotykał powinien zapaść się pod ziemię, a bynajmniej nie pokazywać mi się na oczy!
Nie ułatwia mi życia przychodząc i próbując zaczynać rozmowę. Chyba wie, że mimo tego wszystkiego nie potrafię mu się oprzeć! :|
|