Wybiegła z domu i ruszyła przed siebie. Przyszła tam, gdzie spędzała z Nim najwięcej czasu. Usiadła na kamieniu. Płakała, jak nigdy w życiu. Nie mogła uwierzyć, że się przeprowadza. Wiedziała, że to koniec ich związku. Włączyła piosenkę przy której się poznali. Słuchała jej w kółko. Nagle usłyszała z daleka Jego głos. Myślała, że coś się zmieniło, że może zostanie. Pełna nadziei podbiegła do ukochanego i przytuliła Go mocno. ' Nie odchodź ' - powiedziała. Spojrzał na Nią z żalem i powiedział, że nie ma wyjścia. Jej oczy napełniły się łzami, jednak nie dawała tego po sobie poznać. ' Wszystko w porządku ' - odparła. ' Dam sobie radę.' Siedzieli tam długo. Gdy nadszedł czas pożegnania, uśmiechnęła się lekko i wtuliła się w Niego. Wiedziała, że to może być ich ostatnie spotkanie. Żałowała, że wszystko potoczyło się w taki sposób. Jej świat się zawalił, nic już nie miało sensu... / i.am.what.i.am.xx
|