Życie układa różne scenariusze, dla każdego inny. Dla mnie dość trudny. Chyba zbyt trudny. Czasem zastanawiam się czy podłam i zastanawiam się czemu dał mi Tak skomplikowany. Może mnie nie lubi ? A może wie, że sobie poradzę? Ale dał mi też coś, własnego anioła stróża- szatyna, który podnosi mnie kiedy podupadam . Dziękuje Ci Losie za Niego ;*
|