Poszłam na ognisko na które zostałam zaproszona przez przyjaciółkę. Nie znałam nikogo.. ciągle poznawałam nowych ludzi. Większość z nich była płci przeciwnej. Starałam się być miła. I wtedy podszedł koleś, znałam go z widzenia, zapytał dlaczego nie przyszłam z Tobą. Mruknęłam tylko, że nie jestem Twoją własnością, ale wszyscy wiedzieli, że się rozstaliśmy. A potem po prostu łzy stanęły mi w oczach, kiedy patrząc w Twoją stronę ujrzałam Ciebie trzymającego inną za rękę. Ja nie mogłam się pozbierać po rozstaniu, Ty miałeś już nową zabawkę.// mrs_porazka
|