Ty masz kozaczki do kolan, ja mam trampki. Ty masz bluzkę z tak wielkim dekoltem, że prawie bluzki nie widać, ja zwykłą szeroką bluzę. Ty starannie wyprostowałaś swoje tlenione włoski, ja pozwoliłam moim bawić się z wiatrem. Ty przebywasz w klubach, ja w domu. Ty masz dobry sex i kupę kasy za niego, a mnie mimo wszystko miłość omija szerokim łukiem.
|