a gdyby wszystko byłoby tak proste, kolorowe i prawdziwe jak w niektórych filmach każdy z nas miałby na pewnym etapie wszystko to co chcę. przecież pod koniec seansu zazwyczaj wszystko układa się tak jak powinno. taki dziwny zjebany happy end. też poproszę. może i nawet podwójną dawkę. /happylove
|