Poszłam sobie z chłopakami na spacer do lasu, miała dobry humor, skakałam, rzucałam patykami, bawiłam się jak małe dziecko. Nagle... zobaczyłam Ciebie. Czar prysł. Cały dobry humor poszedł się jebac za jednym oddechem. Z dziecka przerodziłam się w wredną gówniare , która usiadła na igłach, które spadły z drzew, odpaliła szluga i wypiła piwo - łyk po łyku. / truuskawkaaa
|