- gdyby ktoś teraz podszedł i zapewnił Cię, że po śmierci trafisz do raju w którym wszystkie Twoje marzenia się spełnią i wszystkie Twoje sny staną się realne, zabiłabyś się? - haha! Chyba nie, większość moich snów to koszmary! – zachichotała, chłopiec popatrzył na nią znacząco – Po pierwsze: nie wiem czy bym mu uwierzyła, a jeśli nawet … szkoda by było zmarnować ten czas, który mi jeszcze pozostał - a gdyby ktoś podszedł i powiedział, że to co jest teraz, to Twoje ziemskie życie trwać będzie wiecznie, w nieskończoność i, że nigdy nie umrzesz?
- wtedy zapragnęłabym śmierci
|