nie sądzicie, że przeminęła era typu ''jaram się Bednarkiem'', tak jak myślałam, tak się stało. Szkoda, tego co właśnie jest, bo jedna piosenka tzn ''hit'' DANCEHALL QUEEN i koniec pustka, czarna dziura-otchłań. Już nie ma szans posłuchać go w radiu, czy nawet na różnych blogach które przeglądam (czyt. PHOTOBLOG), góra 2 miesiące i już go nie ma nigdzie... ( nie wliczając koncertów i bla bla bla innych sprawusi ). OK, dam już spokój, bo zaraz HOT faneczki się rzucą. BLEES : D
|