co w nich najbardziej lubię ? - to, że podczas kilku minut spędzonych wspólnie, potrafimy płakać ze śmiechu i nagrywać pojebane filmiki z nami w roli głównej. pomimo tego, że czasem naprawdę dość mocno potrafią zaleźć za skórę i kurewsko wkurzyć, lubię z nimi przebywać, bo poprzez jedną małą głupotę i niechybną pomyłkę w scenariuszu sprawiają, że moja mordka zaczyna się uśmiechać. lubię ich za to, że pozwalają mi chociaż na moment zapomnieć o problemach, kłopotach i otaczającej szarej rzeczywistości. za to, że dzięki ich wygłupom potrafię się jeszcze uśmiechać jak mały, szczęśliwy dzieciak.
|