mieszkam w niedostępnym i, bądź co bądź, niestety nieosiągalnym dla innych, królestwie pełnym rozczarowań i niedorzeczności. to dość osobliwa kraina tętniąca mym własnym powietrzem, wypełniona zapachem gumy balonowej, posiadająca raz słodki jak cukierek, innym razem gorzko - słony smak / m
|