odezwałeś się po kilku miesięcznej przerwie. w sumie nigdy nic nas nie łączyło, tylko świetnie spędzaliśmy razem czas, te pocałunki też przecież nic nie znaczyły. to, że dzwoniłeś o 1 w nocy żeby powiedzieć mi "śpij słodko malutka" też nic nie znaczyły. bo przecież nic nas nie łączyło. dobra, zapomniałam. znowu zaczynasz pisać, bo mój masaż pomógłby Twoim zmęczonym ramionom, piszesz że znowu czułbyś się jak w siódmym niebie, że musimy się koniecznie spotkać. a czy kurwa pomyślałeś o moich uczuciach ? że ja też mogę coś czuć ? nie, bo jesteś facetem i nie obchodzi Cię to czy ktoś może czasem zatęsknić. pieprzony egoista !
|