siedziała na podłodze. towarzyszyły jej papierosy i butelka 'wyborowej'. zwykle nie piła, ani nie paliła, ale dzisiaj postanowiła coś sprawdzić. chciała pojąć co On widzi w tych używkach i dlaczego postawił je ponad wszystko, nawet ponad Nią. zaciągając się kolejnym papierosem, biorąc kolejny łyk alkoholu bynajmniej nie odczuwała żadnej ekscytacji. czuła tylko to, co czuła od tygodnia: ból, tęsknotę i poczucie beznadziejności. tyle, nic więcej. żadnej radości, żadnego zapomnienia o problemach. opróżniając butelkę zdała sobie sprawę, że On jest najważniejszą osobą w jej życiu i żadna wódka tego nie zmieni, nawet gdyby piła ją wiadrami.
|