jesteś taki żałosny, że tuż po naszym rozstaniu poszedłeś prosto do niej, do tej która cię już kiedyś zraniła do tej która rani wszystkich, bo nie potrafi kochać tylko rozkochiwać i rzucać. na usta ciśnie mi się tylko głupie `a nie mówiłam?`. czyż nie mówiłam, ze ona się wpieprzy? nawet gdy rozstaniemy się bez jej pomocy, to nadal będzie w twoim życiu?
|