Nie obiecuję Ci,że zapomnisz.Nigdy nie zapomnisz,ale nauczysz się żyć z tą świadomością.Będziesz mogła patrzeć na Niego i słuchać Jego głosu,a później odejdziesz,by pocałować człowieka,który zastąpi Jego miejsce...Nie obiecuję Ci,że już nigdy nie będziesz o Nim myślała.Będziesz,ale ze spokojem...Obiecuję Ci,że nauczysz się żyć bez Niego.I nie potrzebujesz nikogo,bo sama to potrafisz.
|