Będą zielone nadzieje. Kapselki po tymbarkach i słońce. Będzie znowu narzekanie, że 40 stopni Celsjusza, kiedy tak naprawdę kochamy taką pogodę. Rowery i łąki pełne kwiatów. Lekkie bluzki i wiatr we włosach. Będzie muzyka, ludzie i szaleństwo. Jeziora, namioty, rozmowy o 4 nad ranem i wesołe ogniska. I to już całkiem niedługo.
|