skończysz podstawówkę, gimnazjum, dostaniesz się do najlepszego liceum w mieście, skończysz studia, zrobisz magistra i doktorat. poświęcisz na to najlepszą połowę swojego zycia. A w efekcie i tak nie będziesz mądry/a, będziesz uczony/a. A to już różnica. Mianowicie kochana, nikt na studiach nie nauczy cię jak radzić sobie ze złamanym serce, jak ugotować dobry obiad ani choćby tego jak upiec ciasto./kokaiina
|