Jesteś moim sercem. Stałeś się nim. W takim razie odkryłam, że ono nie potrafi już kochać. Rozgląda się tylko za wizualnie pasującymi do niego połówkami, ale nie chce ich tak na prawdę. Chce Ciebie, ale Ty rozbiłeś swój dom - moje serce. Rozbiłeś na pół, wziąłeś całe serce, ja nie mam w sobie już nic. Ale połówkę gdzieś zgubiłeś, możesz odszukać, ale nie chcesz. To puste miejsce boli, kiedy widzę Cię we wspomnieniach. Pęka mi głowa. Teraz przeniosłeś się do niej. Nie czuję Cię, bo Ty jesteś wszystkim co czułam. Dniem codziennym. Wszystkim.
|