no cóż.. tak to czasem bywa. kochasz kogoś i na dodatek z wzajemnością. dajesz mu swoje serce on daje Ci swoje. jesteś szczęśliwa, mówisz: życie jest piękne. ale nagle ktoś kogo kochasz po rpostu najzwyczajniej na świecie zabiera swoje serce spowrotem a twoje oddaje Ci uszkodzone. ledwo dajesz radę je skleić swoimi łzami. no cóż.. tak już bywa, to przecież normalne, nie? // niemainnejnazwy
|