|
Byliśmy przyjaciółmi. Bardzo dużo dla mnie znaczyłeś. Ufałam Ci. Wierzyłam, że też jestem dla Ciebie ważna. Zależało mi na Tobie. Co prawda często znikałeś z mojego życia, ale w końcu się przyzwyczaiłam i nie przywiązywałam do tego zbytniej uwagi. Wiedziałam, że i tak zawsze wrócisz i nadrobimy stracone dni. Tylko tym razem stało się to w nieodpowiednim momencie. Nie byłam już do Ciebie tak przywiązana i myślałam że się zakochałam. Przez 7 miesięcy nie widziałam świata poza nim. Wszystko było cudownie. A potem wróciłeś... Znowu mogłam spojrzeć w twoje fantastyczne brązowe oczy. Ale tym razem wszystko było inaczej. Od razu o nim zapomniałam. Nie wiedziałam nawet jak się nazywam. Wszystko przestało się liczyć. Tylko Ty... Ale potem znów odszedłeś. A ja pozostałam z niewyobrażalnym burdelem w głowie. Pokochałam Cię. / erwu
|