"stałam tylko na poboczu, w sukience w kwiaty, zrobionym cztery dni temu warkoczu
i jeszcze z otwartymi oczami,
w których zgasła właśnie resztka nadziei, że może kiedyś istniała prawda.
zostałam tu, z otwartymi ramionami
i jeszcze jakiś bliżej nieokreślony czas nie mogłam uwierzyć.
że znowu pozwoliłam sobie na to. na wiarę."
|