Od czasu do czasu wypijam lampkę wina lub dwie..Snuję opowieści lub zgubne wspomnienia,zanurzona w swoim widzeniu świata.Słucham muzyki,której człowiek nie powinien słuchać,gdy dołuje,lecz to jakiś rodzaj masochizmu,wpędzanie się w głębsze nostalgie za nieznanym i wyczekiwanym.
|