Gdybyś chociaż raz mnie gdzieś zaprosił, sam wyszedł z inicjatywą i to Ty, a nie nasi przyjaciele doprowadził do spotkania, gdybyśmy poszli sami na randkę, a nie na podwójną i to na którą to oni mnie namówili, a nie Ty. Gdybyś coś zrobił, może teraz wszystko było by inne... Lecz nie zrobiłeś.. a On on początku zaczął od tego, że chciałby gdzieś ze mną wyjść.
|