`.Kiedyś obiecał, że będzie zawsze mój.
Wiele mówił , a z jego ust słyszałam
same wspaniałe słowa. Wpływały na mnie
jak najlepszy narkotyk na ćpuna - nie
mogłam bez nich żyć. były moją słabością.
Z czasem wszystko ulotniło się jak dym
papierosowy wypuszczony z płuc..
|