za oknem smutno, zamek w drzwiach rozjebany, myślami krążę po tym co dzieje się teraz w szkole i wcale nie żałuję, że nie poszłam. Bo znowu byłabym smutna wszem i wobec... I znowu mój zły humor by kogoś wkurwiał, po raz kolejny to ja 'olewałabym' siostrę. Nie chce mi się z wami gadać Koty. ||mryk.mryk||
|