- Obudź się i zacznij żyć normalnie! - A może ja nie chcę się obudzić? Jestem w swoim świecie, którego Ty nie rozumiesz. Nie zrozumiesz przepłakanych dni, wybuchów radości, krzyku bez powodu. Nie chcę odchodzić ze świata w którym jestem bezpieczna. Kocham Go. Po co mam się budzić? Żeby zrobić sobie krzywdę? Lubię być taka jaka jestem. - Ktoś kiedyś przebije Twoją bańkę mydlaną, zobaczysz. - To ja poczekam, może będzie wart bajki zawartej w bańce. - A jeśli ten Królewicz nie przyjdzie? - To umrę w swoim świecie, w swoim świecie szczęśliwa i nie będę tego żałowała.
|