Nie rozumiała jednego. Tyle razy się kłócili, "kończyli" znajomość, a jednak dalej rozmawiają ze sobą. Nie potrafią z tym skończyć, ze sobą. On chyba, nie potrafi, tak samo jak ona. I to ją pocieszało. Bo przecież, po co by pisał ? Pytał ją o błahe, nieznaczące rzeczy, lecz dla niej bardzo ważne. Odzywał się. I to było najważniejsze. Nie potrafią skończyć ze sobą ostatecznie. Jakby coś im na to nie pozwalało. //cleanevil.
|