Przypomina mi się nasze pierwsze spotkanie , sam na sam , był koniec lata , ciepły wieczór , park , po którym spacerowaliśmy oświetlał tylko księżyc i gwiazdy , jak zwykle pytałeś mnie czy mi zimno , kłóciłeś się ze mną o to , czyje oczy są ładniejsze , dokładnie pamiętam twoje słowa , później jak dzieci siedzieliśmy w ciuchci na placu zabaw ta twoim osiedlu , usiedliśmy naprzeciwko siebie , bez słów.. patrząc sobie w oczy.. tak , to moment w którym dałeś mi do zrozumienia , jak bardzo mi na Tobie zależy..
|