"Christiane twierdzi, że coś musi się dziać, muszą odchodzić 'jakieś numery', żeby mogła wytrzymać w tym życiu. Normalność jest dla niej koszmarem, niczego nie boi się bardziej, niż zostania jednym z numerów w bezwolnej masie ludzi. [...] Balansuje na granicy pomiędzy pragnieniem prywatności, a chęcią uznania i sławy."
|