Wczoraj wieczorem byłam bardzo zmęczona. Myślałam,że za chwile zasne,ale przypomniałeś mi się Ty. Szeptałam sama do siebie,ale
Czułam się jakbym rozmawiała z Tobą. Przecież to chore. Mówiłam Ci wszystkie Twoje błędy,jak mnie raniłeś,jak olewałeś,
jak nie dotrzymywałeś obietnic. I w końcu co ja do Ciebie czułam i zresztą nadal czuje..Bo juz myślałam,że bedzie
dobrze,że w końcu zapomniałam, Ale widać to nie jest takie- pstryknąć palcem... /goraleczkaa
|