Słuchając piosenki Pezeta doszłam do wniosku, że wiele rzeczy zrobiłam źle. Nie widzę nic złego w tym ,że zamiast lizaka w ręce mam fajke. Że zamiast Tymbarka wolę wypić piwo. Słowa dzięki i sorki wypowiadam łatwiej niż dziękuję i przepraszam. Wolę ostry rap nic cokolwiek na świecie. Całowanie po pijaku też niby nic wielkiego. Wiem jaka jestem. Dlatego jebie mnie opinia innych. To jak mnie postrzegają. Sram na to .
|