I niech mi ktoś wytłumaczy, dlaczego po pół roku nagle zacząłeś mnie zauważać? Jakim prawem nagle zacząłeś być zadziwiająco miły, ale nie tak jak do każdej koleżanki, miły jakby Ci nagle zależało. Czy na prawde tak ciężko było to zrobić pół roku temu gdy nie widziałam poza Tobą świata? Może i nie, może poprostu potrzebowałeś czasu, a może to ja się bardziej odważyłam z Tobą rozmawiać? Tego nie wie nikt ;)
|