Wróciłam do domu o 5 nad ranem ledwo słaniając się na nogach . Rodzice już dawno spali . To dobrze , mama nie zniosłaby po raz kolejny widoku swojej naćpanej córki . Ostrożnie przytrzymując się ściany poczłapałam do łazienki .Odkręciłam umywalkę z której wylał się strumień zimnej wody . Przemyłam zapłakaną twarz ale nic to nie dało więc powtórzyłam tą czynność jeszcze kilka razy. Podniosłam oczy ku górze w celu znalezienia czystego ręcznika i natknęłam się na własne odbicie . Patrzyłam na dziewczynę w lustrze i nie mogłam uwierzyć w to co widzę . Od samego patrzenia zrobiło mi się niedobrze . Ugięły się pode mną kolana . Szybko doczołgałam się do sedesu po czym zwymiotowałam / nacpanaaa
|