|
W końcu nie wytrzymała i zapytała Go, co tak naprawdę do niej czuje, a On w odpowiedzi zaczął wspominać przedszkole i wbrew pozorom wcale nie odchodził od tematu. Zapytał ją, czy pamięta jak bawili się w przekazywanie chusteczki, śpiewając `mam chusteczkę haftowaną co ma cztery rogi, kogo kocham, kogo lubię, rzucę mu pod nogi`. Wykluczali wtedy wszystkie inne dzieci z zabawy i przekazywali ją tylko sobie nawzajem. Już wtedy coś ich łączyło. Od zawsze byli sobie przeznaczeni. Nie spodziewała się takiej odpowiedzi. Wpatrywała się w Niego w milczeniu, a On przytulił ją mocno i wyszeptał `w moim sercu zawsze będziesz tylko ty`. / erwu.
|