Z samego rana w szkole dowiedział się że nie zda, poszedł na tory. Pociąg rozkszanił go na kawałki. Nauczycielka która go nie przepuściła nie przyszła nawet na pogrzeb ze względu na to że dowiedziawszy się o tym wszystkim miała wypadek samochodowy w którym zginęła. Czyli to sprawiedliwe ? / zaklamana
|