dzisiaj Go widziałam - wiesz, jakoś od ponad czterech lat wkońcu zobaczyłam tego dorosłego już chłopaka. gdy Go stąd zabierali miał zaledwie czternaście lat. dobrze pamiętałam tego chłopaka, który bity był przez ojca, a matkę i siostrę traktował jak oczko w głowie. do czasu , gdy ten pieprzony tyran pobił Jego siostrę - tam Mała ledwie uszła z życiem. chłopak nie wytrzymał, gdyby nie koledzy zakatowałby ojca na śmierć. od tego czasu siedział w poprawczaku - nikt nie wiedział co się z Nim dzieje. aż do dziś. kiedyś wiele Nas łączyło, dziś mimo tylu minionych lat przytulił mnie mocno mówiąc , że pamięta pomocną rękę którą do Niego wyciągnęłam - tak, zawsze należał do tych pamiętliwych osób, a ja za to Go uwielbiałam. / veriolla
|