nudna fizyka.
ona siedziała po jednej stronie sali między swoimi koleżankami , a on po drugiej stronie sali między swoimi kolegami.
on lubiał dopowiadać , ona również.
w pewnej minucie lekcji oboje na całą sale wykrzyczeli : proszę pani bo ta próbówka dziwnie śmierdzi - chyba się rozkłada.
klasa zamilkła , nauczycielka zdumiona spytała się czy jesteśmy spokrewnieni.
odpowiedzieliśmy znów taktownie że nie.
klasa wybuchła śmiechem , nauczycielka nie wiedząc co zrobić siadła i dalej dyktowała opis doświadczenia , a ja usiadłam z dumą że mimo wszystko ,łączy nas tak wiele , popatrzyłeś jeszcze na mnie i zacząłeś się cicho śmiać pod nosem bo również byłeś dumny że mimo wszystko łączy nas tak wiele. || sprzecznoscserc
|