jednego, czego się boję to okresu, w którym cellulit na moim dupsku będzie przesłaniał mi otwór w sedesie. kiedy ludzie znajdą 1001 pierdół, żeby tylko wymigać się od podtarcia mnie po czynności fizjologicznej zwanej sraniem. Kiedy mój wieloletni partner zostawi mnie dla 20 letniej dupy z marzeniami o wielkiej kasie, której on nigdy nie będzie miał. Kiedy już nawet Viagry, Hiszpańskie Muchy, specyfiki zamawiane na przedłużstosunek.pl nie pomogą, a ja nie będę potrafiła odróżnić swojego sutka od pępka. Wnuczki czekać będą na dzień, w którym emerytura przyjdzie, imieniny, urodziny, święta, żeby wydoić jak najwięcej się da, bo przecież stary człowiek płaci już tylko za drukowanie nekrologów. aż w końcu na dzień, kiedy zamkną mnie z innymi starymi dziadami, którymi zajmować się będzie pokolenie JP na 220%.oszukam system idąc narkotyzować się w palarni mojej matki - nie doczekam tego gówna.
|