gdy Ty mówisz 'lata dzieciństwa' ja bez zastanowienia odpowiadam - zabawy w chowanego na budowie, granie w karty na paletach, ogniska , tata wyjeżdzający do niemiec i mój płacz do telefonu by wracał jak najszybciej, noce u babci wraz z kuzynami, gdy łapała się za głowę błagając już o ranek , brat , pustka w domu gdy rodzice pracowali do późna, ten strach gdy tato wyjeżdzał gdzieś dalej, rozbite kolana , łokcie , podarte sukienki na płotach, tekst 'mamo,jeszcze pięć minut!' , rzucanie w chłopaków kamieniami, gdy tylko coś mi nie odpowiadało - a mimo to prawie cały czas tylko ich towarzystwo , pierwsza bójka w szkole , ukochane kreskówki i wiele wiele innych rzeczy i sytuacji , które niestety nigdy już nie wrócą. mimo to cieszę się , że ze wspomnień mogę wymienić tak dużo, a nie jak dzisiejsze dzieciaki - kolejny level w jakiejś beznadziejnej grze.
|